Witajcie w mojej bajce....
Pierwszy model kartonowy jaki sklejałem
Model sklejony w 83 roku prawie do końca. Coś tam co prawda zostało na arkuszach, ale nie wymagajcie żeby ośmiolatek od razu ze wszystkim sobie radził.
Jak wiele moich modeli w płomieniach przeniósł się w odmęty historii......
I nagle.......
po latach......
tak jak feniks odrodził się z popiołów
![[Obrazek: c9821927e417ce7a0e4d9c0a5e7514735bbd8e327307568.jpg]]()
![[Obrazek: 4276f5ec8ed57234343058d996f435635bbd8e327307569.jpg]]()
Sklejanie tak wiekowego MM-a było jak wehikuł czasu - znów trzeba było uważać żeby nie powbijać sobie drzazg w paluchy przy wycinaniu części, nie połamać nożyczek na pancernym papierze, do łask wrócił młotek potrzebny przy wybijaniu otworów itp......
A tak w ogóle to miałem niesamowitą radochę sklejając ten model - no przecież to był mój PIERWSZY
I nie miało znaczenia, że niespasowany, że trzeba było docinać, dopasowywać, kombinować jak to wszystko poskładać w całość, że były różnice kolorów....
Ech co to były za czasy............
Pierwszy model kartonowy jaki sklejałem

Model sklejony w 83 roku prawie do końca. Coś tam co prawda zostało na arkuszach, ale nie wymagajcie żeby ośmiolatek od razu ze wszystkim sobie radził.
Jak wiele moich modeli w płomieniach przeniósł się w odmęty historii......
I nagle.......
po latach......
tak jak feniks odrodził się z popiołów

![[Obrazek: 7b0355eb1a8244a80f8e09d2e564f9725bbd8e327307566.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/7b0355eb1a8244a80f8e09d2e564f9725bbd8e327307566.jpg)
![[Obrazek: fe1a01fd73ced1056c5eb013a23c72255bbd8e327307567.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/fe1a01fd73ced1056c5eb013a23c72255bbd8e327307567.jpg)
![[Obrazek: cd71b1188f86a5063dbd5ef2073b16b05bbd8e327307567.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/cd71b1188f86a5063dbd5ef2073b16b05bbd8e327307567.jpg)
![[Obrazek: c9821927e417ce7a0e4d9c0a5e7514735bbd8e327307568.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/c9821927e417ce7a0e4d9c0a5e7514735bbd8e327307568.jpg)
![[Obrazek: 3faf8c8636a350ef8e69e3847d97f0245bbd8e327307568.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/3faf8c8636a350ef8e69e3847d97f0245bbd8e327307568.jpg)
![[Obrazek: b8f4e4ee2c6c5ad5c34942533a9763f15bbd8e327307568.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/b8f4e4ee2c6c5ad5c34942533a9763f15bbd8e327307568.jpg)
![[Obrazek: d453a2b6255c580dd498da0af568571c5bbd8e327307569.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/d453a2b6255c580dd498da0af568571c5bbd8e327307569.jpg)
![[Obrazek: 4276f5ec8ed57234343058d996f435635bbd8e327307569.jpg]](http://f24.ifotki.info/thumb/4276f5ec8ed57234343058d996f435635bbd8e327307569.jpg)
Sklejanie tak wiekowego MM-a było jak wehikuł czasu - znów trzeba było uważać żeby nie powbijać sobie drzazg w paluchy przy wycinaniu części, nie połamać nożyczek na pancernym papierze, do łask wrócił młotek potrzebny przy wybijaniu otworów itp......

A tak w ogóle to miałem niesamowitą radochę sklejając ten model - no przecież to był mój PIERWSZY



I nie miało znaczenia, że niespasowany, że trzeba było docinać, dopasowywać, kombinować jak to wszystko poskładać w całość, że były różnice kolorów....
Ech co to były za czasy............