Oglądałem dzisiaj nowy, jakkolwiek nieco opóźniony w czasie numer MM-a; jest w nim "KARAŚ" pana Sałapy. Uczucia targały mną bardzo mieszannne: projekt, jak projekt, niczym nie błyszczy, ani też nie jest całkowicie denny. Nie spodobała sie mnie kolorystyka jednakowoż. Kolor zielony, piękny skądinąd, wydaje się być do tego samolota raczej niepasujący - kolory, jako daltonista rozróżniam raczej słabo, aliści to, co tu zobaczyłem, zaskoczyło mię co nieco...
MM. pomimo, iż w niezgodzie z datą wydania ( a może właśnie dla tego: - jako zabytek?) cennym jest: 30 złociszów kosztuje otóż.
Zapytowuje niezmiennie:
GDZIE JEST OBIECANY "CANT"???
MM. pomimo, iż w niezgodzie z datą wydania ( a może właśnie dla tego: - jako zabytek?) cennym jest: 30 złociszów kosztuje otóż.
Zapytowuje niezmiennie:
GDZIE JEST OBIECANY "CANT"???