Cześć,
Czy ktoś z kolegów może poradzić...
W moim Sourcufie, którego mogłem kolegom zaprezentować jakiś czas temu, odfrunął był sobie cały kiosk...
To znaczy się odkleił... Wisi na jednej linie a druga zerwana. Poza tym odlazły stępki przechyłowe. Ogólnie obraz nędzy i rozpaczy. Boję się, że to początek rozkładu tego modelu bo jak się weźmie do ręki to mam wrażenie takiej delikatnej skorupki.
Karton nie był chyba kaponowany a malowany lakierem do drewna - niestety nie pamiętam ale z relacji wynika, że karton zaczął żółknąć już podczas klejenia.
Problem jest taki, że próbuję przykleić kiosk do kadłuba SG i niestety nie trzyma nawet chwili, próbowałem dwóch klejów (w tym Loctite) oba z równie beznadziejnym skutkiem. Butaprenu nie chcę używać bo kiosk musi być dociskany a w obecnym kształcie raczej nie ma możliwości (wszystko jest zabudowane). To samo ze stępkami, pamiętam, że już w trakcie budowy miałem problem z butaprenem i dlatego użyty był SG. Ale teraz nie trzyma niczym...
Czy ktoś z kolegów może poradzić...
W moim Sourcufie, którego mogłem kolegom zaprezentować jakiś czas temu, odfrunął był sobie cały kiosk...
To znaczy się odkleił... Wisi na jednej linie a druga zerwana. Poza tym odlazły stępki przechyłowe. Ogólnie obraz nędzy i rozpaczy. Boję się, że to początek rozkładu tego modelu bo jak się weźmie do ręki to mam wrażenie takiej delikatnej skorupki.
Karton nie był chyba kaponowany a malowany lakierem do drewna - niestety nie pamiętam ale z relacji wynika, że karton zaczął żółknąć już podczas klejenia.
Problem jest taki, że próbuję przykleić kiosk do kadłuba SG i niestety nie trzyma nawet chwili, próbowałem dwóch klejów (w tym Loctite) oba z równie beznadziejnym skutkiem. Butaprenu nie chcę używać bo kiosk musi być dociskany a w obecnym kształcie raczej nie ma możliwości (wszystko jest zabudowane). To samo ze stępkami, pamiętam, że już w trakcie budowy miałem problem z butaprenem i dlatego użyty był SG. Ale teraz nie trzyma niczym...